GASTRONOMIK DROGĄ DO SUKCESU I SPEŁNIENIA MARZEŃ

Szkolenie gastronomiczno – językowe KELNER

---

Nadeszła pora na kolejne działanie w projekcie „Transgraniczna edukacja na rzecz branży gastronomicznej i spożywczej polsko-niemieckiego pogranicza”.

 Było to pięciodniowe szkolenie gastronomiczno – językowe z zakresu wybranych umiejętności w zawodzie kelner. Organizatorem szkolenia, które odbyło się w dniach od 7 do 11 października 2019 r., był niemiecki partner projektu, a wzięła w nim udział następna grupa polskich i niemieckich uczestników. Tym razem tematem przewodnim było zapoznanie z regionalnymi specjałami wytwarzanymi ręcznie lub metodami ekologicznymi. Na początku temat wzbudził pewne zdziwienie ale szybko zrozumieliśmy, że kelner to również „sprzedawca”, który o proponowanych gościom produktach i potrawach powinien wiedzieć wszystko.

Spotkaliśmy się nad Odrą w miejscowości Zollbrücke gdzie udaliśmy się do hodowli 130 kóz  Aby przedsięwzięcie było opłacalne w gospodarstwie przetwarza się otrzymane od kóz mleko i mięso z młodych koźląt. Produkuje się delikatny ser kwasowo-podpuszczkowy typu kwark, trwałe kiełbasy, pasztet, a w sezonie letnim powodzeniem cieszą się lody na kozim mleku. Głównymi odbiorcami wyrobów są restauracje.

Wizyta odbyła się w manufakturze musztardy w miejscowości Wriezen. Nie zdawaliśmy sobie sprawy w ilu różnych odmianach smakowych może występować musztarda, a tak właśnie urozmaica się w wytwórni podstawową musztardę wriezeńską będącą lokalnym specjałem.

Następnego dnia mieliśmy okazję poznać produkcję kolejnego wyrobu regionalnego w postaci nieklarowanego i niepasteryzowanego piwa typu lager, produkowanego w maleńkim browarze mieszczącym się obok muzeum piwowarstwa i piwiarni w piwnicach ratusza Fürstenwalde. Ponieważ wyrabiane piwo wymaga okresu leżakowania produkowane jest głównie na własne potrzeby piwiarni oraz na październikowy festyn piwny. Dowiedzieliśmy się przy okazji, że w samej Brandenburgii są aż 72 lokalne browary.

Ponadto udaliśmy się do ekologicznej hodowli zwierząt w Birkholz gdzie na 400 ha hodowane są od wielu lat jelenie, muflony i…śmieszne łaciate, skrzyżowane z dzikiem świnie. Tu również prowadzona jest własna przetwórnia odstrzelonych zwierząt, a pyszne wyroby wędliniarskie mieliśmy okazję próbować. Część produkcji sprzedawana jest na miejscu w sklepie, można również zamówić imprezę ze specjalnym menu w restauracji uruchamianej na tę okazję. Dowiedzieliśmy się, że na wzór tej hodowli uruchomiono też hodowlę jeleniowatych w naszym województwie w miejscowości Pławin.

Kolejny dzień upłynął w znakomitym nastroju ponieważ spędziliśmy go w miejscowości Hornow, a ściślej w manufakturze czekolady Felicitas. Czekolada nie jest wprawdzie lokalnym wyrobem, sprowadzana jest z Belgii, ale mieszkańcom Brandenburgii tak bardzo przypadła do gustu wyrabiana w manufakturze galanteria czekoladowa, że obok wytwórni i sklepu otwarto również kawiarnię oraz dwie filie manufaktury w Poczdamie a nawet w sąsiednim landzie w Dreźnie. Sprzedaż na zewnątrz odbywa się w dużych galeriach handlowych. Mieliśmy okazję „popracować w czekoladzie” dekorując czekoladowe krążki, obejrzeć film o firmie, porozmawiać z właścicielką, a nade wszystko napić się gorącej czekolady i spróbować czekoladowego tortu. Endorfiny wydzielały się więc obficie.

Następny dzień spędziliśmy w manufakturze tłoczonego na zimno biooleju lnianego w Straupitz oraz w pierwszej w Brandenburgii zielarni specjalizującej się w sprzedaży miejscowych ziół przyprawowych w Werben. Wizyta w zielarni wywołała nasze ogromne zainteresowanie, dowiedzieliśmy się wielu ciekawostek nie tylko o możliwościach używania wielu roślin w charakterze przypraw ale również o ich terapeutycznych walorach w tym w profilaktyce chorób nowotworowych. Właściciel zielarni swoją wiedzę wykorzystuje praktycznie w prowadzonej restauracji i organizując szkolenia.

Ostatniego dnia szkolenia poznaliśmy interesującą koncepcję gastronomiczną polegającą na prowadzeniu, obok normalnej oferty, również kuchni bezglutenowej. Oferta jest skierowana do klientów, którzy mają w kręgu znajomych i rodziny osoby na diecie bezglutenowej i chcieliby korzystać z usług gastronomicznych z udziałem tych osób. Taką koncepcję wprowadzili do swojej działalności właściciele pensjonatu i restauracji Zamek Bomsdorf koło Neuzelle.

Podczas zajęć, jak zawsze, korzystaliśmy z okazji przebywania w towarzystwie uczestników niemieckich  aby doskonalić język sąsiada metodą total immersion. Języka niemieckiego  uczyliśmy się  podczas zajęć tematycznych  i również poza nimi podczas dodatkowych aktywności pozwalających bliżej poznać kulturę regionu.

Podróżując po Brandenburgii wspinaliśmy się na wieżę widokową niedaleko Cottbus, gdzie niebawem w miejscu kopalni powstanie wielki ośrodek sportów wodnych, zwiedziliśmy nieczynny już wiatrak typu holenderskiego i napędzany wytwarzaną w nim energią tartak. Byliśmy z wizytą w regionalnym muzeum i skansenie w Dissen gdzie poznaliśmy historię i kulturę Serbo-Łużyczan, zwiedziliśmy również z przewodnikiem miasto Eisenhuttenstadt – siedzibę naszego niemieckiego partnera.

Szkolenie zostało zakończone otrzymaniem zaświadczeń.